wtorek, 18 listopada 2014

Nieloty z PKW ustawiły wyniki

Zamieszczam najbardziej czytaną dzisiaj opinię Marka Małachowskiego, informatyka z Żar, który popularnie na FB skomentował następny trik wyborczy nielotów z PKW.

Poświęciłem dwie godziny na analizę kodu programu do obsługi komisji wyborczych i kilka testów. Program do logowania wymaga klucza cyfrowego (pliku PEM) o odpowiednio przygotowanych parametrach. Programu nie interesuje przez kogo jest ten klucz podpisany. Więc używając OpenSSL można klucz taki samodzielnie wygenerować.

Przejrzałem instrukcję obsługi programu, gdzie podano przykład logowania. Używając danych pokazanych na obrazkach w instrukcji, można wygenerować sobie klucz logowania do programu jako członek komisji w Bałtowie (gdziekolwiek to jest). Zalogowanie się jako dowolny członek dowolnej innej komisji nie wymaga wyjątkowej wiedzy.

Czyli dowolna osoba, która miała dostęp do komputera z programem "Kalkulator1", mogła się do niego zalogować jako dowolny członek komisji i dokonać w niezauważony sposób zmian w protokołach zapisanych na tym komputerze. Członkowie komisji mogli logować się jako ktoś inny, ale mogła to też zrobić osoba zupełnie z zewnątrz, nie znająca żadnego hasła, bez jakiejkolwiek autoryzacji. Wystarczy, że sama sobie prędzej swój własny klucz cyfrowy zrobiła.

Według instrukcji, jeśli w protokole występują "ostrzeżenia twarde", to należy uzyskać kod, który umożliwia zaakceptowanie protokołu. Zdobywa się go telefonicznie od użytkownika na poziomie delegatury. Jak program sprawdza czy kod jest poprawny? Kod to nic innego jak MD5 z (nr-obwodu+rok+miesiac+dzien). 

Co to wszystko oznacza?
 
1. Dobrze, że ten system nie zadziałał. 

2. Jakiekolwiek bezpieczeństwo było gwarantowane tylko poprzez fizyczną kontrolę dostępu do komputera prowadzoną przez przewodniczącego komisji i sprawdzenie przez niego danych zarówno wysyłanych jak i drukowanych. Wszelkie klucze i hasła są w tym systemie zupełnie zbędne.

3. Jeśli w protokole były błędy, wymagające kontaktu z "użytkownikiem na poziomie delegatury", to osoba znająca kod źródłowy programu znała kod autoryzujący te błędy. A jak widać na githubie, kod źródłowy został upubliczniony dzień przed wyborami. 

4. Twórca tego programu to początkujący programista. W zasadzie każdy błąd jaki można popełnić w kodzie, został popełniony i mógłbym jeszcze długo.




Krzysztof Puzyna:

NIELEGALNE WYBORY dają NIEUPRAWNIONYCH przedstawicieli, oni ustanawiają NIEWAŻNE USTAWY, ich podpisy pod umowami są też NIEWAŻNE - nie mają mocy prawnej. UMOWY podpisane przez NIEUPRAWNIONYCH przedstawicieli są też NIEWAŻNE!

Cała komisja PKW z Jaworskim i Czaplickim na czele powinna zostać odklejona od stołków. Elektroniczny skandal z wersją próbną "Kalkulatora" to nowy trik sfałszowania wyborów.

Podpisz AKT WOLI NARODU - my ich uczciwie osądzimy!

Polecam wypowiedzi PKW od 35 minuty.





PAŃSTWOWA KOMISJA WYBORCZA SIO! NOCNY PROTEST POD PAŃSTWOWĄ KOMISJĄ WYBORCZĄ




sobota, 8 listopada 2014

ALARM!!! STAN NAJWYŻSZEGO ZAGROŻENIA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Drogi przejęcia władzy są różne. Nasza inicjatywa DEMOKRACJI KULISTEJ proponuje przejęcie władzy bezpośrednio przez uprawnioną do rządzenia w Polsce
Większość Obywateli Polskich i tylko Polskich.
Popieram działania Pana Tadeusza Cichockiego.

Dowody zwycięstwa powinny być namacalne i sprawdzalne przez każdego biorącego udział w wyborach!
 
Precz z oszustami wyborczymi i samozwańcami typu Donald Tusk i jego PO. Wszystkie podpisane przez nich ustawy i zobowiązania niech sobie wypełniają sami. Ja, jako suweren nie czuję się zobowiązany wobec udowodnionych oszustów wyborczych ( z roku 2011) cokolwiek z ich umów realizować, jeżeli te zobowiązania nie będą ratyfikowane przez większość
 
NARODU POLSKIEGO i tylko POLSKIEGO.
 
 
Bardzo podejrzana jest działalność Jarosława Kaczyńskiego, który dotychczas uznawał z wyprzedzeniem wszystkie poprzednie wybory jeszcze przed  ogłoszeniem PKW o ważności wyborów.

Od czerwca 2014 J. Kaczyński krytykuje i bije pianę, gdyż niby dopiero teraz dotarły do niego nieprawidłowości i oszustwa wyborcze - patrz


Jeżeli czytelniku też popierasz listy i proklamację przejęcia władzy przez suwerena Cichockiego to podpisz:
 
 
 
 
ALARM!!! STAN NAJWYŻSZEGO ZAGROŻENIA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ!!!
"„Nieoglądajcie się  na  nikogo,  nie  liczcie  na pomoc, nie  szukajcie  niczyjej łaski  ani  dobrodziejstwa,  odrzućcie  wszelką  jałmużnę. Nikt  Wam nic  za  darmo  nie  da,  nic  dla  Was nie  zrobi.”
 „Nie  czekajcie na  cuda  ani na  przypadek.To  tylko  mieć  będziecie,  co zdobędziecie  w   sprawiedliwej  walce  albo  wypracujecie własnymi  rękami.
Ponad wszystko zachowajcie  honor i godność  Wam przystojną!”
 Nie  cofajcie się przed  żadną  przeszkodą,  nie zrażajcie  się  żadnym  niepowodzeniem.  Kto  wytrwa do końca, ten swój cel osiągnie! Bez walki i ofiar nic nie  osiągniecie!”
 
W pełni świadomy odpowiedzialności przed suwerenem za swoje słowa i czyny pozostaję do jego dyspozycji.
 
Tadeusz CICHOCKI

Wybory do PE zostały sfałszowane

Witold Waszczykowski: wybory mogły zostać sfałszowane

Wybory mogło zostać celowo sfałszowane – powiedział Witold Waszczykowski w „Kontrwywiadzie RMF FM”. Poseł PiS, były wiceszef BBN podkreślał, że legalność głosowania do PE musi zbadać wymiar sprawiedliwości.

„Jest szereg przypadków, które odkryliśmy. Chcemy przekazać wymiarowi sprawiedliwości, niech to rozstrzygnie” - mówił Witold Waszczykowski, pytany o wniosek do Sądu Najwyższego dotyczący legalności wyborów. Na pytanie, czego dowodzą materiały zebrane przez PiS, odpowiada: „Na pewno nieprawidłowości, zaniedbań, niechlujstwa. natomiast, niech to wymiar sprawiedliwości określi, czy to były też fałszerstwa świadome”.

Zaznaczył, że z tego co widział, „z materiałów, które przekazano w Prawie i Sprawiedliwości i które upubliczniono, to mogły być fałszerstwa”.

„To mogło być poważne fałszerstwo, natomiast niech to rozstrzygnie wymiar sprawiedliwości. Więcej na ten temat nie powiem, bo nie jestem ekspertem w tych dziedzinach” - mówił poseł. „Trudno w tej chwili to sobie wyobrazić, bo do tej pory się to nie zdarzało. Natomiast mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości to wyjaśni” - podkreślił.

Zdaniem Witolda Waszczykowskiego jeśli okaże się, że nieprawidłowości spowodowały zmianę rozkładu mandatów, to być może wybory powinno zostać unieważnione. „Myślę, że jeśli wymiar sprawiedliwości odkryłby, że była to duża skala, która mogła przesądzić o jednym, dwóch, lub trzech mandatach to należy to zrobić” - stwierdził.

Należy unieważnić?
Należy unieważnić.

Ale, czy to jest możliwe pytam.
Nie jestem ekspertem tak daleko zaawansowanym w tym, żeby wypowiedzieć się na ten temat.

Ale żeby podsumować. Pan ma silne przekonanie, że wybory fałszowano tak, żeby PiS przegrał a PO wygrała. I to zdecydowało o przegranej PiS.

Mam takie przekonanie. Jeżdżąc po województwie łódzkim jeszcze w czasie kampanii, mówiono nam jednoznacznie, że jest silna presja, władz sprawujących władzę w gminach, że jeśli ta czy inna gmina przegra nie otrzyma pieniędzy z sejmiku.

    “Silna presja- jeśli ta czy inna gmina przegra nie otrzyma pieniędzy z sejmiku”

Ale to już jak fałszowali, to nie mogli tak sfałszować, żeby jakoś bardziej wyraźnie wygrać?

Tego nie wiem.

Przyzna pan - sfałszować tak, żeby wygrać o 0,3 czy 0,4 procent...

Widocznie wystarczyło.

No właśnie nie wystarczyło, bo mandatów macie tyle samo. Rozumiem, jakby fałszowano 40 do 20.

No mandatów mamy tyle samo, przedmiotem rywalizacji były oczywiście mandaty i tutaj jest remis, tutaj nikt nie wygrał, nikt nie przegrał.

Czyli nawet sfałszować dobrze nie potrafią.

No być może nawet nie.
Kontrwywiad RMF FM /Olga Wasilewska /RMF FM

To trochę niepoważne, przyzna pan. Ja rozumiem, niechlujstwo udowodniliście, wszystko zgoda, tylko pytanie, czy niechlujstwo jest fałszowaniem.

Te materiały są przecież nawet pokazywane na filmach.

Tak, ale dowodzą niechlujstwa.

Być może nie tylko niechlujstwa, no bo co się działo potem z tymi workami wrzucanymi gdzieś przez okno?

Panie pośle, ale przyzna pan, że jakby ktoś chciał sfałszować wybory, to zrobiłby to bardziej profesjonalnie. A nie wrzucając worki, kłócąc się z jakimś człowiekiem, który filmuje.

Nie mamy filmów z całego procesu - jak liczono, jak przekładano z kupki na kupkę, do których worków wkładano jakie głosy, a takie informacje do nas dochodzą.

A jak tam wielka akcja równoległego liczenia głosów? Bo to miało tak naprawdę pokazać, że wyniki zostały sfałszowane.

Złego gościa pan zaprosił, bo ja tego nie wiem.

PKW potrzebowała 24 godzin, wy już około 200 liczycie i coś słabo idzie.

Od miesięcy mamy poważny kryzys u granic Polski i to jest moje główne zadanie, żeby się tym zajmować.

Dlaczego Obama przyjeżdża do antyamerykańskiego rządu?

Przyjeżdża w celach kurtuazyjnych. 25-lecie przemian będziemy obchodzić.

No ale pan mówi, że rząd Tuska jest antyamerykański, premier trzasnął Amerykanów w twarz, a oni przyjeżdżają? Honoru nie mają?

Być może, natomiast zmienia się jednak geopolityka w regionie i zakładamy, że Obama będzie chciał podjąć jednak jakąś rozmowę, tym bardziej, że jest pod presją, są apele ze strony polskiego rządu, minister Sikorski apelował o 10 tysięcy żołnierzy amerykańskich...

Też błąd?

Odpowiedź od Amerykanów nie nadeszła, natomiast nadeszła od jego najbliższego sojusznika, czyli ministrów niemieckich - Steinmeiera i Schäuble - którzy powiedzieli: ‘żadnych pieniędzy, żadnych żołnierzy, mamy porozumienia z Rosją ponad Waszymi głowami’. Na pewno Obama przyjeżdża, żeby uświetnić tę uroczystość 25-lecia.

To chyba nie czuje się aż tak bardzo pokrzywdzony przez polski rząd, jak pan twierdzi. Skoro wykonuje takie gesty.

Takie gesty są przyjęte, kurtuazja jest przyjęta.

Ale do Putina nie jeździł w ten sposób.

    “Obama w Polsce- on przy tym też się grzeje”

Ale on przy tym też się grzeje.

Myśli pan, że pokazanie się z Tuskiem, to jest ogrzewanie?

W 2012 roku, kiedy Obama przyjechał tutaj, to było przed wyborami i to był deal zawarty obustronny. Z jednej strony, od strony Polaków uzyskał informację, że stosunki polsko-amerykańskie są świetne, co mógł wykorzystać w swojej kampanii wyborczej i pokazać w Chicago; z drugiej strony Tuskowi powiedział też: jesteście świetnym, modelowym państwem, możecie być przykładem dla wszystkich rewolucji na wschodzie i w północnej Afryce. To była taka obopólna wymiana kurtuazji.

A nie możemy być?

Nie bardzo. Po 25 lata jesteśmy 5. państwem w Europie, ale od końca.

W jakiej dziedzinie?

W każdej, pod względem rozwoju gospodarczego...

Pod względem ludności, czy powierzchni to nie jesteśmy.

To nie jest czynnik, który decyduje o poziomie.

Pod względem rozwoju gospodarczego też jesteśmy 5. od końca?

Jesteśmy 5., najuboższym państwem Unii Europejskiej.

Ale z jakiego punktu startowaliśmy...

Chyba z lepszego, niż Niemcy zburzone w '45 roku.
Zburzone Niemcy, po 25 latach były mocarstwem światowym... /Olga Wasilewska /RMF FM
Zburzone Niemcy, po 25 latach były mocarstwem światowym...
/Olga Wasilewska /RMF FM

Ja mówię o porównaniu '89 do '89.

Po II Wojnie Światowej, kiedy Niemcy zostały zburzone w '45 roku, po 25 latach były mocarstwem światowym. My startowaliśmy z innego poziomu...

Ale uzyskały Plan Marshalla, a Polsce się nie udało.

...a my uzyskaliśmy drugą perspektywę budżetową....

...ale Planu Marshalla nie, a tam było takie sypanie pieniędzmi, że ho-ho.

    “Po II Wojnie Światowej, kiedy Niemcy zostały zburzone, po 25 latach były mocarstwem światowym. My startowaliśmy z innego poziomu...”

Olbrzymie, porównywalne pieniądze. Poprzednie rządy nie dostały takich pieniędzy, i nie wykorzystały tego.

Podsumowując Obamę - kocha Polskę, nie lubi polskiego rządu?

Myślę, że tu ma neutralne (uczucia-red.). On bardziej kochał, albo mniej może kochał, Rosję. Jest odpowiedzialny za to, i mam nadzieję, że dlatego przyjeżdża, za reset z Rosją.

A jakieś spotkanie Jarosławowi Kaczyńskiemu zaproponował?

Tak jak powiedziałem, wczoraj wróciłem, jeszcze nie wiem.

Myślałem, że człowiek zajmujący się dyplomacją w PiS-ie takie rzeczy będzie wiedział.

Pięć dni spędziłem zajmując się problematyką międzynarodową, konfliktem, jaki się toczy u naszych bram. I Obama jest odpowiedzialny, poprzez ten reset z Rosją doprowadził do takiej sytuacji, że ośmielił Rosję do działania w tym regionie. Mam nadzieję, że się z tego resetu w jakiś sposób wytłumaczy i zaproponuje, jak podnieść status bezpieczeństwa Polski i tego regionu, bo ten status bezpieczeństwa jest ciągle gorszy od Europy Zachodniej.

Myśli pan, że trochę się uderzy w piersi i coś zaproponuje?

Tego nie wiadomo, to jest zagadka, czy coś zrobi. Już wiemy, że raczej nie będzie żadnych porozumień o stacjonowaniu dużych oddziałów amerykańskich. Być może w dalszym ciągu będą gesty, takie jak przyjeżdżanie dalszych pododdziałów amerykańskich, być może kolejnych samolotów na dłuższe ćwiczenia, ale przydałoby się, żeby rząd polski wymógł jednak na nim zmiany strategii NATO. Przydałoby się również, żeby poza wojskiem, było porozumienie wreszcie w kwestii gazu łupkowego, bo inwestycje amerykańskie w polski gaz łupkowy byłyby również pewną gwarancją bezpieczeństwa tutaj.

Panie pośle, kogo ze skruszonych przegranych przyjąłby pan do PiS? Albo sfederował z PiS?

Całą masę działaczy regionalnych.

A jakbym wymienił nazwiska: Ziobro, Kurski, Cymański.

To nie są działacze regionalni.

Cymański.

Być może już tak.

Gowin.

Zapewne warto rozmawiać z panem Gowinem.

Kowal.

Też warto rozmawiać.

Czyli jest grupa wykluczonych i grupa potencjalnych?

Grupa tych, którzy zachowywali się w miarę neutralnie, mieli swoje ambicje, ale nie było ich główną ambicją atakowanie Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast jest cała grupa działaczy regionalnych, którzy zasługują na to, żeby walczyć.

Dla Ziobry i Kurskiego miejsca w PiS już nie ma.

    “Dla Ziobry i Kurskiego powinien być czyściec”

Myślę, że to byli ludzie, którzy świadomie zaplanowali rozłam i działali przez kilka lat przeciwko Prawie i Sprawiedliwości. Jakiś czyściec powinien być. Być może powinni pokazać za jakiś czas, że przeszli przez jakąś refleksję, ale dzisiaj nie wydaje mi się, żeby to było możliwe.

Ale Gowin tak?

Gowin nigdy nie był w Prawie i Sprawiedliwości. Był rozłamowcem. Ma ciekawe spojrzenie, bardzo podobne z nami i chętnie byśmy porozmawiali, na temat współpracy.
Artykuł pochodzi z kategorii: Kontrwywiad
Przejdź na początek artykułu

Konrad Piasecki


Czytaj więcej na  http://www.rmf24.pl