czwartek, 8 grudnia 2011

Wnioski z odrzucenia protestu 2011

Protest wyborczy PuzynaWyjaśnienia do protestu  |  Skarga do Strasbourga

Ludzie zadają mi pytanie, dlaczego tak ważny protest wyborczy:"Jak oszukać w wyborach informatyką?" nie jest w Polsce znany i rozpowszechniany przez opozycję. Proszę państwa, co to za opozycja, która wspólnie z rządem Tuska ma w najważniejszych sprawach takie same poglądy:

- w sprawie przynależności do Unii Europejskiej
- w sprawach energetycznych
- w sprawach globalnej ochrony klimatu
- w sprawie wielkich projektów jak składowania dwutlenku węgla pod ziemią, budowy elektrowni atomowych, wydobycia gazu z łupków, napromieniowania ludzi mikrofalami.

Dzisiaj Putin oskarżył USA o sterowanie protestami wyborczymi w Moskwie. Skąd my to znamy proszę spojrzeć na film "Economic hit man w Polsce" http://www.iddd.de/idbmedia.htm#film
Nic dziwnego, by polskie media się ruszyły, z takim protestem trzeba by pójść do ambasady USA, a ponieważ oszustwo wyborcze jest po linii USA -one milczą.

17.12.2011 - Skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasbourgu  http://iddd.de/StrasbourgOnline.pdf

Krzysztof Puzyna
Hütten 118, 20355 Hamburg
Tel. 004940-342797

Do SN i do Prokuratora Generalnego E-mailem

Wnioski prezentowane są też na stronie
Uwagi z odrzucenia mojego protestu " Stronniczy Sąd Najwyższy":

Hamburg, 8.12.2011 r.

Wnioski z odrzucenia protestu wyborczego 2011 pani Teresy Wojdy i protestu pani Marii Bejdy przez Sąd Najwyższy i Prokuratora Generalnego.  

Skarga!


Uwagi organizacyjne: 
Protesty wyborcze pań Teresy Wojdy i Marii Bejdy były oparte na proteście wyborczym 2011 Krzysztofa Puzyny.
Całość Protestu Wyborczego 2011 znajduje się na blogu
lub pod

Skarżę decyzję Sądu Najwyższego (SN), gdyż SN zrobił wyjaśnienia z uwzględnieniem tylko jednej strony. SN nie uwzględnił wyjaśnień skarżącej pani Marii Bejdy i Teresy Wojdy, czy posiłkowo moich wyjaśnień do protestu, ale przejął bez konsultacji niezależnych informatyków, dodatkowe amatorskie wyjaśnienia strony dotkniętej oskarżeniem o fałszerstwo wyników wyborów, czyli wyjaśnienia Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Stefana J. Jaworskiego.
 
Każdy uczciwy oskarżony, który nie rozumie, dlaczego został oskarżony powiedziałby jestem niewinny, oddalić proces. Jaworski widać, że informatyki nie rozumie. Skarżę, więc tą nieobiektywną samoobsługę w ocenie sytuacji i werdyktu SN do Prokuratora Generalnego!

Cytat jak u dołu ze str. 2 "Uczestnik postępowania - Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej w piśmie z 25 października 2011 r. (...)"

A więc, Pan Jaworski miał możliwość się wypowiedzieć przed SN przy rozpoznaniu, jako strona podejrzana, a właściwie oskarżona przez panią Wojda.
Natomiast ani Pani Bejda, ani Pani Wojda nie miały szansy do uzupełnień przy rozpoznaniu. Chociaż wyjaśnienia do protestu były w dyspozycji Sądu Najwyższego, a ich autor też stał do dyspozycji.

Moimi wyjaśnieniami do protestu dysponowały: Pani Bejda, Wojda, Ja oraz kancelaria SN i sala robocza SN. Sąd Najwyższy dostał moje wyjaśnienia w postaci załącznika do E-Maila, w postaci Faksu, i adresu strony internetowej.

Sąd Najwyższy w składzie
SSN Katarzyna Gonera (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Myszka

Popełnił wg mnie także dalsze, następujące błędy:
SN przekonywał, że tylko przy wprowadzaniu wyników istnieje możliwość zrobienia manipulacji. Jak pokazuję w "Wyjaśnieniach do Protestu"
błędy mogły powstać przy wyprowadzaniu wyników, w obszarze niekontrolowanym żadnymi przepisami i ustawami dotyczących liczenia wyników wyborów.
Punktem ciężkości moich przypuszczeń o manipulacji stanowił proces
WYCZYTYWANIA danych z bazy danych przetwarzanych w systemie aplikacji Dituel.
Dlatego z bardzo dużym prawdopodobieństwem NIEPRAWDĄ jest stanowisko Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Pana Stefana J. Jaworskiego, że "ustalenie wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą następuje na podstawie protokołów z wyborów dostarczonych przez okręgowe komisje wyborcze. Jak tak było to, dlaczego Jaworski nie proponuje wglądu w te protokoły "

Panie Jaworski, proszę pokazać ręczne sumowania protokołów z wyborów z wszystkich okręgowych komisji wyborczych (okw). Zrobić skany tych protokołów i wstawić je do Internetu lub dopuścić ludzi do kontroli ręcznych rachunków.

Ale pan Jaworski i PKW tego nie zaproponowali, nie proponują i nie zamieścili na stronie PKW - tych oryginalnych skanów z protokołów okw, gdyż PKW sumowało i analiza danych następowała najprawdopodobniej przy pomocy aplikacji komputerowej Dituel.

Dla aplikacji Dituel podstawą obliczeń były dane wyczytywane z bazy danych, a nie wyniki z protokołów.
Niestety Pan Jaworski, SN i Prokurator Generalny nie chcą zrozumieć lub nie rozumieją, że wprowadzanie i wyczytywanie z bazy danych nie muszą być symetrycznymi procesami. Dane poprawnie mogą być wprowadzone, ale mogą być całkowicie niepoprawnie wyczytane, szczególnie, jeśli chce się sfałszować ostateczne wyniki wyborów!


Przy całkowicie nieprzejrzystym i nieopublikowanym systemie wyczytywania i przetwarzania wyników z bazy danych oszustwo wyborcze polega na manipulacji tych  ręcznie podpisanych, zweryfikowanych, wpisanych do systemu Dituel wyników z protokołów przy ich wyczytywaniu z bazy danych firmy Dituel.

Dlaczego SN nie chce pozwolić sprawdzić, czy sumowanie ręczne protokołów tylko 41 Okręgowych Komisji Wyborczych zgadza się z wynikami PKW obliczonymi w systemie komputerowym Dituel?

Podczas wyborów wyczytywanie z informatycznej bazy danych nie było weryfikowane, nie było też odpowiednich przepisów do takiej weryfikacji, natomiast były przepisy zmuszające do wprowadzania wyników do bazy danych.

Patrz więcej w "Wyjaśnieniach do Protestu"
Dlatego tak ważne jest wyjaśnienie zawieszenia się strony PKW.
SN pisze: "strona internetowa http://pkw.gov.pl, której około godzinna przerwa w działaniu stanowi podstawę protestu, funkcjonuje niezależnie od systemu wspomagającego pracę organów wyborczych."

Jak może strona internetowa funkcjonować niezależnie, jeśli jest hostowana przez tą samą prywatną firmę, w tym samym pomieszczeniu i prawdopodobnie na tym samym serwerze! - Tu wyjaśnienia przez protokół naprawy pokazałby m.in. czy ta stronka nie była czasami na tym samym serwerze jak baza danych.

 Chodzi przecież o 2 maksymalnie o 4 numery IP. Byłoby logiczne, że są one na tym samym serwerze. Moja domena własna jest aktualnie hostowana na tym samym serwerze, na tym samym IP wspólnie z 82 innymi domenami. Przed laty miała wspólny IP z 400 Domenami. Takie wspólne miejsce z 82 innymi obcymi domenami na jednym serwerze jest szczególnie tanie, ale bezpieczne to nie jest..

Dlatego niepoparte dowodami, czy protokołem naprawy wypowiedzi SN są dowodem przynajmniej niechęci podania szczegółów. Ja rozumiem nieścisłe wypowiedzi SN, jako brak zrozumienia tematu od strony informatycznej - dlatego konsultacja konkurencyjnych ekspertów komputerowych, niż tych opłacanych przez PKW, może nawet z innych państw UE, byłaby minimum, aby rozwiać niesamowite wątpliwości, co do procederu ustalania wyników wyborczych.

Mamy do czynienia z dużym prawdopodobieństwem z oszustwem wyborczym, szczególnie, że prokurator generalny umył ręce. Mój protest został odrzucony pod pretekstem, że nie istnieję, gdyż podpis elektroniczny się nie liczy. Jeśli ja nie istnieję to mianowana przeze mnie pełnomocniczka też nie istnieje...

Proszę o zajęcie stanowiska do 23 grudnia 2011 roku.

Z poważaniem z Hamburga
Krzysztof Puzyna

Załącznik

Całość na stronie

Postanowienie dla Teresy Wojdy

Str. 1
Sądu Najwyższy w składzie
SSN Katarzyna Gonera (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Myszka

Po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 16 listopada 2011 r. sprawy z protestu wyborczego w sprawie Teresy Wojda przeciwko ważności wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej,
Postanawia:
Pozostawić protest bez dalszego biegu.

Str. 2
Uczestnik postępowania - Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej w piśmie z 25 października 2011 r., wnosząc na podstawie art. 241 § 1 i 3 w związku z art. 233 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112) o pozostawienie protestu bez dalszego biegu wskazał, że ustalenie wyników głosowania i wyników wyborów w okręgu przez okręgowe komisje wyborcze odbywa się wyłącznie na podstawie protokołów głosowania sporządzonych, podpisanych i opatrzonych pieczęcią przez obwodowe komisje wyborcze. Analogicznie ustalenie wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą następuje na podstawie protokołów z wyborów dostarczonych przez okręgowe komisje wyborcze.
Zarówno okręgowe komisje wyborcze, jak i Państwowa Komisja Wyborcza przed zatwierdzeniem protokołu sporządzonego przez odpowiednio obwodową komisję wyborczą lub okręgową komisję wyborczą sprawdzały, czy dane w protokole pokrywają się z danymi wprowadzonymi z protokołów do systemu informatycznego wspomagającego prace komisji. Nadto strona internetowa http://pkw.gov.pl, której około godzinna przerwa w działaniu stanowi podstawę protestu, funkcjonuje niezależnie od systemu wspomagającego pracę organów wyborczych. System ten natomiast przez cały czas działał poprawnie. Ponadto przerwa w działaniu tej strony miała miejsce w dniu głosowania około godziny 18.00, zatem na długo przed przystąpieniem przez organy wyborcze do ustalania wyników głosowania i wyników wyborów. Do chwili ogłoszenia wyników wyborów serwis http://pkw.gov.pl nie udostępniał żadnych informacji o wynikach głosowania i liczbie wydanych kart do głosowania w dniu głosowania. Państwowa Komisja Wyborcza wskazała jednocześnie, że wyniki głosowania były podawane do publicznej wiadomości na innej stronie -
http://wybory2011.pkw.gov.pl, po godzinie 21.00 9 października 2011 r.
Uczestnik postępowania - Prokurator Generalny w piśmie z dnia 27 października 2011 r. wniósł o pozostawienie protestu bez dalszego biegu wskazując, iż Teresa Wojda nie przedstawiła ani nie wskazała żadnych dowodów na poparcie podnoszonych przez nią zarzutów. (...)