25 listopada 2011 r. Wniosek do Sądu Najwyższego o policzenie ręczne głosów oddanych w Wyborach 2011 do Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej pozostał "bez dalszego biegu". Możliwa manipulacja wyczytywania wyników z bazy danych, stała się przez decyzję "SN" dowodem OSZUSTWA WYBORCZEGO sądu i rządu. Oni się boją kontroli społecznej bo oszukali.